Forum MiniGolf

Forum sympatyków minigolfa

Forum Forum MiniGolf Strona Główna -> Minigolf -> Turniej smażonej ryby
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Turniej smażonej ryby
PostWysłany: 22.9.2006, 14:21, Piątek
Mil
eagle

 
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot





Za ponad tydzień odbędzie się Turniej smażonej ryby. Mam co do tego kilka pytań:
1. Czy jest to turniej klubowy, czy organizowany przez pole?
2. Czy będą kategorie?
3. Jeżeli tak to czy mogę startowac w seniorach?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 22.9.2006, 14:42, Piątek
Gość

 





hej... jest to turniej organizowany przez pole wiec trudno powiedziec czy beda kategori...na pewno bedzie klasyfikacja generalna, na podstawie wynikow, do rankingu wiec twoj wynik, nawet jesli w juniorach bedzie sie liczyl tez wsrod seniorow...pozdr
PostWysłany: 26.9.2006, 15:38, Wtorek
radu
birdie

 
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk





Wiadomosc z ostatniej chwili...turniej w niedzielę rozpoczyna się o 10...pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 26.9.2006, 18:32, Wtorek
Mil
eagle

 
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot





mieszanie w głowach. Najpierw były na 11, potem na 9 teraz na 10. Ale i tak myślę, że jest to dobra decyzja. Nareszcie można się wyspac przed turniejem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 26.9.2006, 21:13, Wtorek
radu
birdie

 
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk





nie slyszalem nic o opcji na 11...ale faktycznie 10 to mieszanie troche... z tego co wiem to jest to spowodowane wzgledami organizacyjnymi (zakup ryb..Razz)... wyspisz sie chlopie po smierci..Very Happy poza tym jestes mlody...Razz wiec nie narzekaj...Wink pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 1.10.2006, 16:20, Niedziela
Mil
eagle

 
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot





No i po turnieju następny dopiero za 3 tygodnie. eh zostały już tylko trzy turnieje. Wiem ,że na pierwszym miejscu, znajdowało się dwóch zawodników: Radosław Jakubowski i Paweł Larus. Tego drugiego po zakończeniu gry nie było i niemożliwa była do zorganizowania dogrywka, dlatego ustalono, że wygra zawodnik, który ma lepszą jedną rundę, chociaż według mnie ten co gra równiej powinien wygrac.

Odpowiedź na pytanie Radu:
W drugiej rundzie ja zagrałem 46, Maciek 39 także nieźle, A killer coś koło 50, nie wiem jak Brzoska.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 2.10.2006, 15:58, Poniedziałek
Doonay
double bogey

 
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk





Powiem tylko tyle Michał Górski grubo przesadził...

Pomine wszystkie inne rzeczy i powiem tylko o jednej, która mnie rozbawiła na maxa...

Początek 2 rundy, czekam przy dolku nr.1 na reszte zawodników z mojej grupy. Podchodzi Pan Michał i wykonuje uderzenie, w trakcie lotu piłki wykonuje standardowe okrzyki ("no skręcaj","dawaj, dawaj" Razz), pomimo tego piłka nie wpadła do dołka. Pan Michał podszedł do "koła", schylił się i podniósł piłkę (???). Po moim pytaniu "Co pan zrobił", Pan Michał stwierdził "Och... Tego... No przecież każdy ma prawo do wykonania próbnego uderzenia...". Co wy na to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 2.10.2006, 16:18, Poniedziałek
Mil
eagle

 
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot





W czasie turnieju?

Było też z tym zmienianiem kijów na jednym dołku. Ja jednak nie mam swojego zdania na ten temat. Uważam, że nie powinno się tak robic, ale przepisy tego nie zabraniają, także nie wiem w czym jest problem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 2.10.2006, 16:21, Poniedziałek
Doonay
double bogey

 
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk





Tak jak napisałem:

"Początek 2 rundy" w turnieju...

...a sam tak się bulwersował, ostrzegał i pouczał... Mentor polskiego minigolfa... He.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 2.10.2006, 16:22, Poniedziałek
Mil
eagle

 
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot





i jak to się dalej skończyło. On był w końcu sędzią czy nie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 2.10.2006, 16:24, Poniedziałek
Doonay
double bogey

 
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk





"Sędzio-Zawodnikiem" był.

A skończyło się to tak, że nie zaliczył sobie tego uderzenia na jedynce i zagrał jeszcze raz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 2.10.2006, 16:25, Poniedziałek
Mil
eagle

 
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot





phi. Przecież było kiedyś mówione, że podczas turnieju wogle nie można grac swobodnie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 2.10.2006, 19:46, Poniedziałek
radu
birdie

 
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk





Ja mam jedno do powiedzenia w tej kwestii... Jeśli ktoś nie potrafi przynajmniej częściowo uczciwie grać, to co mu z tego przyjdzie, że kantując wygra...będzie przecież wiedział, że nie jest najlepszy... ja szczerze powiem że takich sytuacji być nie powinno, myślę, że Pan Michał też o tym wie... dlatego patrzę na to z przymróżeniem oka, bo niby co mu to dało... trzeba patrzeć na to co się samemu robi... a reszta nie jest naszym biznesem...
p.s. kiedyś doszły mnie słuch, że podczas turnieju ktoś nieźle kantował (nazwisko zachowam dla siebie)... wyszedł z tego super wynik - to było jeszcze przed remontami - coś około 36-37, a i tak przegrał... dla mnie taka świadomość, że kantuję a dostaję i tak po tyłku była by nie do zniesienia..Razz pozdr dla uczciwych


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 3.10.2006, 18:29, Wtorek
Mil
eagle

 
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot





Tu chodzi ogólnie o sprawiedliwośc. Pomyśl jak poczuł by się ktoś kto powiedzmy przegrał 1 punktem, z osobą kantującą, a potem by się dowiedział, że tamten oszukiwał. Co innego jak ktoś się pomylił np. przy zapisywaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 9.10.2006, 15:47, Poniedziałek
radu
birdie

 
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk





jak bedziesz gral o zwyciestwo (realnie) to osoba ktora musi kantowac by miec dobry wynik nie ma prawa z toba wygrac... ja oczywiscie nie pochwalam takiego zachowania, ale... ale trzeba patrzec na siebie... a wtedy niewazne czy ktos kantuje czy nie i tak sie wygrywa..!!!! a to osoba ktora kantuje ma problem nie ty...pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Turniej smażonej ryby
Forum Forum MiniGolf Strona Główna -> Minigolf
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin